Pokrycie dachowe stanowi osłonę przed opadami atmosferycznymi – deszczem oraz śniegiem. Gromadząca się woda powinna być sprawnie odprowadzana z połaci, tak by nie dochodziło do ściekania jej po ścianach albo wpływania pod konstrukcję dachu. Obowiązkowym wyposażeniem każdego budynku będą więc właściwie dobrane i prawidłowo zainstalowane rynny dachowe. W Ostrowie Wielkopolskim szeroki wybór akcesoriów tego typu można znaleźć w firmie Romdach. Przekonajmy się, co składa się na orynnowanie dachu i zobaczmy, w jaki sposób należy je konserwować.
Rynny dachowe – co wchodzi w jego skład?
Podstawowym elementem pozwalającym na przechwytywanie wody spływającej z połaci dachowej są rynny umieszczone wzdłuż krawędzi dachu. Mocuje się je na specjalnych uchwytach w formie haków, które są przytwierdzane do deski okapowej, deski czołowej albo krokwi. Haki zakłada się tak, by rynny miały niewielki spadek ułatwiający przepływ wody. Przy dachach jednospadowych potrzebna jest tylko jedna rynna, a przy dwuspadkowych dwie. W przypadku dachów wielospadowych rynny zakłada się nierzadko dookoła całego budynku np. przy dachu kopertowym. Rynny są połączone z lejami spadowymi, od których w dół odchodzą rury spustowe, którymi woda spływa do odpływów podłączonych do kanalizacji, systemu zbierania deszczówki albo miejsc oddalonych od fundamentów, gdzie może wsiąkać w podłoże.
Co się zapycha w systemie odwadniającym i jak pozbywać się zatorów?
Największym zagrożeniem dla drożności rynien są opadające z drzew liście, igły, ale też szyszki, żołędzie lub kasztany, które mogą się gromadzić w ich wnętrzu. Do zanieczyszczeń dochodzą też fragmenty gałęzi, a niekiedy również pierze czy wręcz martwe ptaki. Zalegając w rynnach, utrudniają one spływanie wody, a gdy trafią do rury spustowej mogą całkowicie ją zablokować. Rynny najlepiej czyścić z drabiny używając do tego celu szczotki. Osady można natomiast spłukiwać myjką ciśnieniową. Będzie ona przydatna także przy udrażnianiu rur spustowych – strumień wody trzeba jednak wpuszczać od strony sztucerów, kierując go ku górze. W tym celu można też użyć węża do podlewania.
